____________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________________

27/07/2012

back in old country


Hej!
Znów po niespokojnej stronie bałtyku, tęskniąc coraz mocniej za opuszczonym ( II) domem. 19 magicznych dni w Szwecji poraz 3-eci, jednak dla mnie jakby I raz. Czy macie tak, że nie ma was w danym miejscu rok, wracacie i macie wrażenie, że byliście tu wczoraj? Z zaciekawieniem zastanawiacie się - "czy ten budynek tu stał?" Gdy przyjechałem do Sztokholmu to miałem wrażenie, że nie było mnie raptem 2 tygodnie. Oby więcej takich uczuć :)

Pora na nowości: 
- wiem, że wielu z was zwątpiło w moje blogowanie, ja sam wątpiłem w sens prowadzenia bloga. Teraz wiem, że będzie miejscem gdzie będę dzielił się moimi zainteresowaniami,  nie pisał o konkretach - coś w rodzaju fotopamiętnika
- wiem, że obiecałem trochę masę zaległego materiału, dlatego zamierzam wklejać tu zdjęcia zrobione 5-6 miesięcy temu. Aby nie było chaosu nastąpi selekcja 
- w między czasie stworzę mini subiektywyny przewodnik po Sztokholmie, wymaga trochę pracy, ale postaram się to zrobić jak najszybciej 


Hej!
Again at home. I was magnificent 19 days in Sweden. I've been in Stockholm a year ago but when I got back to the city I was like 2 weeks brake. Do you have the same sometimes? 

News:
- I know that last post was 3 months ago - so sorry. I need to find out, if blogging is good and ok for me - it is.
- Like I promised I will post photos from last 5-6 months 
- I will make a short guide about Stockholm 

3 comments: